Arti Grabowski
Homo Absurdus
Warsztaty z Artim Grabowskim
Zjazd IX
Dwuznacznie, cynicznie i poważnie
25–29 maja 2016
Wrocław, Instytut im. Jerzego Grotowskiego
Homo Absurdus jako najwyższa forma inteligencji? OBS ORDINE – „stojący poza porządkiem” i definicją tego, co rozumiemy przez przyswajalne pojęcia: groteski, gagu, kabaretu, makabreski, farsy, facecji, krotochwili, burleski, parodii? Absurd z założenia jest efemeryczny, pozbawiony celu i jasnych znaczeń. Jest przez to najbardziej wymagający, twórczy, nikomu niepotrzebny – czyżby najczystsza forma sztuki? Z pustki i bez obciążeń ramami definicji, stymuluje kreatywność, a przez swą wieloznaczność klajstruje oczywistość. Nie zadowala go pusty śmiech, gromkie brawa czy „pomlask” widowni. Zawsze poszukujący, żywy, wytrącający z ręki wszelakie argumenty krytyki, poza warsztatowy.
Czy można wypracować warsztat absurdu, „absurdalisty”? Frapuje mnie to od lat; szukam go w zakamarkach tradycyjnych pojęć sztuki, na granicach głupoty i mądrości, rozciągam dystans do siebie i widza, wprawiając nas równolegle w osłupienie. Wykorzystuję do tego ulicę, ale i jej kanały, deski teatru przerabiam od lat na wykałaczki, trwaniem w czasie uszlachetniam naskórek artystycznego grubiaństwa. Jedno jest pewne: nie przewidzę na dzień dzisiejszy przebiegu warsztatów, głupcze!